Pytanie nadesłane do redakcji Mój 3-letni synek od niecałego tygodnia ma powiększone węzły chłonne przy żuchwie. Są to dwie duże gulki, widoczne, gdy dziecko podniesie głowę. Dodam, że ok. 2 tygodni temu przechodził infekcję gardła z silnym duszącym kaszlem. Po zakończeniu leczenia dziecko cały czas mówiło „nosowo”. W ubiegły piątek zauważyłam powiększone węzły, a w poniedziałek powróciły objawy poprzedniej infekcji. Synek obecnie przyjmuje antybiotyk. Czy powiększone węzły mogą być spowodowane przeciągającą się infekcją? Jak długo może się taki stan utrzymywać? Sylwia Odpowiedziała lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz specjalista medycyny rodzinnej Poradnia Lekarza POZ Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera w Krakowie Powiększenie węzłów chłonnych (limfadenopatia) w okolicy szyi u dzieci jest częstym zjawiskiem i zwykle jest związane z infekcją dróg oddechowych. Węzły chłonne zazwyczaj stopniowo zmniejszają się po takiej infekcji, ale ich powiększenie może utrzymywać się wiele tygodni czy nawet miesięcy. Po przebytym zakażeniu dróg oddechowych węzły mogą pozostać większe niż przed zachorowaniem. Na to czy i jak długo węzły chłonne szyjne zostają powiększone ma wpływ rodzaj czynnika wywołującego chorobę, wiek dziecka oraz stan jego „odporności”. W przypadku Pani synka czas trwania limfadenopatii jest krótki i znany jest prawdopodobny czynnik sprawczy (infekcja), więc zapewne nie ma powodów do niepokoju. Czujność lekarza powinny wzbudzić węzły chłonne szyjne powiększone do 2 lub więcej cm, utrzymujące się przez okres kilku tygodni. Podczas badania lekarz oceni konsystencję, symetrię, bolesność oraz ruchomość węzłów względem podłoża. W razie potrzeby zleci dodatkowe badania, tj. morfologia, CRP czy USG węzłów.
U dzieci często występują powiększone nieco węzły chłonne - 0,5-1 cm, najczęściej szyjne, potyliczne, podżuchwowe - nie jest to powodem do niepokoju, o ile się gwałtownie Cz, 09-08-2007 Forum: Zdrowie małego dziecka - Re: powiększone węzły chłonne
Powiększone węzły chłonne u dzieci i dorosłych to najczęściej objaw choroby. Na przyczyny takiego stanu wskazuje się szereg schorzeń - zarówno infekcje, takie jak grypa, angina czy przeziębienie, jaki i nowotwory. Powiększone węzły chłonne mogą być również wynikiem nadwrażliwości na niektóre leki czy reakcji poszczepiennej. Jakie są przyczyny powiększonych węzłów chłonnych? Spis treściPowiększone węzły chłonne - kiedy do lekarza?Powiększone węzły chłonne - infekcjePowiększone węzły chłonne - nowotworyPowiększone węzły chłonne - choroby spichrzeniowePowiększone węzły chłonne - choroby autoimmunologicznePowiększone węzły chłonne - histiocytozaPowiększone węzły chłonne - reakcja na lekiPowiększone węzły chłonne - reakcja poszczepienna Powiększone węzły chłonne (limfadenopatia) oznaczają, że w organizmie toczy się proces chorobowy, w trakcie którego limfocyty i makrofagi (komórki układu odpornościowego, których węzły chłonne stanowią skupisko) namnażają się, by walczyć z czynnikami chorobotwórczymi. Węzły chłonne są ulokowane na całym ciele. Największe skupisko węzłów chłonnych znajduje się na szyi, pod pachami, w pachwinach, pod żuchwą oraz za uszami. Ich zadaniem jest zbieranie chłonki (limfy), która spływa z różnych obszarów ciała. Gdy pod drodze chłonka znajdzie jakąś podejrzaną substancję, np. bakterie, jej dalszy przepływ zostaje wstrzymany. Wówczas odpowiednie komórki, odpowiedzialne za reakcję obronną organizmu (limfocyty i makrofagi), namnażają się, by zwalczyć patogen. Wtedy dochodzi do powiększenia węzłów chłonnych. Z innych powodów do powiększenia węzłów chłonnych dochodzi w przebiegu nowotworów, np. chłoniaków. W tym przypadku obrzęk węzłów chłonnych jest wynikiem nieprawidłowego rozrostu komórek układu limfatycznego. Węzły chłonne - jaką rolę pełnią w organizmie? Powiększone węzły chłonne - kiedy do lekarza? Węzły chłonne mają kilka milimetrów średnicy. Jeśli zwiększa się ona do 1-1,5 cm, można mówić o powiększeniu węzłów chłonnych. Wyróżnia się dwa rodzaje powiększonych węzłów chłonnych. Pierwsze są miękkie, sprężyste i można je przesuwać względem skóry. Ponadto powodują ból podczas dotyku, a skóra nad nimi jest zaczerwieniona i ciepła. Wówczas zwykle nie ma powodów do niepokoju, gdyż przyczyną tego typu powiększonych węzłów chłonnych najczęściej są infekcje, a stan zapalny mija samoistnie po 2-3 tygodniach. Groźniejsze są węzły chłonne, które są znacznie powiększone (2 cm i więcej), niebolesne, twarde, zbite, często zgrupowane w pakietach, zrastające się z okolicznymi tkankami (co powoduje, że są nieruchome) i utrzymujące się dłużej niż 2-3 tygodnie. Takie węzły chłonne mogą wskazywać nawet na nowotwór. Wówczas należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Warto wiedzieć, że znacznie częściej węzły chłonne powiększają się u dzieci niż u dorosłych, ponieważ ich układ limfatyczny kształtuje się do ok. 12. roku życia. W związku z tym do tego czasu nawet zwykłe przeziębienie może skutkować widocznym obrzmieniem węzłów chłonnych. Jednak nawet w przypadku zwykłej infekcji lepiej udać się z dzieckiem do lekarza. Powiększone węzły chłonne - infekcje Najczęstszą przyczyną powiększonych węzłów chłonnych, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych, są infekcje. Węzły chłonne powiększają się wówczas, gdy układ odpornościowy zareaguje na obecność patogenu chorobotwórczego, dlatego powiększone węzły chłonne mogą być jednym z początkowych objawów choroby. Węzły chłonne powiększone z powodu infekcji są tkliwe lub wręcz bolesne, a także ruchome - po dotknięciu ich palcami wyraźnie czuć, że delikatnie przesuwają się pod naciskiem. Przyczyną powiększenia się węzłów chłonnych mogą być infekcje: wirusowe, np.: rumień nagły mononukleoza zakaźna cytomegalia ospa wietrzna odra różyczka WZW (wirusowe zapalenie wątroby) bakteryjne, np.: bruceloza czyrak salmonella angina gruźlica bakteryjne zapalenie gardła zapalenie migdałków zapalenia ucha choroba kociego pazura kiła szkarlatyna czyli płonica tularemia ziarnica weneryczna pachwin Przyczyną powiększenia węzłów chłonnych mogą być nawet choroby przyzębia (np. nieleczona próchnica), które powodują powiększenie węzłów chłonnych podżuchwowych i podbródkowych (są to tzw. węzły chłonne szyjne przednie). pierwotniakowe, np. toksoplazmoza grzybicze - histoplazmoza (choroba Darlinga) czy blastomykoza (choroba Gilchrista). Występują u osób z osłabionym systemem odpornościowym. W Polsce bardzo rzadko się je diagnozuje. pasożytnicze, np. wszawica Powiększone węzły chłonne - nowotwory Powiększone węzły chłonne mogą wskazywać także na nowotwory układu chłonnego, krwi i szpiku kostnego: białaczkę chłoniaka szpiczaka Wówczas poza limfadenopatią pojawiają się również inne objawy, takie jak: gorączka utrata masy ciała nocne pocenie się dolegliwości bólowe Powiększone węzły chłonne mogą również wskazywać na przerzut nowotworowy z pierwotnego miejsca rozwoju lub na początkowe stadium pierwotnego rozrostu guza w miejscowych węzłach chłonnych. Powiększone węzły chłonne - choroby spichrzeniowe Powiększone węzły chłonne mogą wskazywać także na choroby spichrzeniowe, takie jak: choroba Gauchera sarkoidoza choroba Nimanna-Picka Wówczas poza powiększeniem węzłów chłonnych (zwykle pod pachami) pojawia się szereg innych zaburzeń, takich jak opóźnienie rozwoju czy powiększenie wątroby i powiększenie śledziony. Powiększone węzły chłonne - choroby autoimmunologiczne Obrzęk węzłów chłonnych może również wskazywać na choroby autoimmunologiczne, czyli takie, w przebiegu których komórki układu odpornościowego atakują własny organizm. Zalicza się do nich toczeń rumieniowaty układowy reumatoidalne zapalenie stawów chorobę Hashimoto W tych przypadkach powiększeniu ulegają węzły pod pachami. Wyjątkiem jest choroba Kawasaki - martwicze zapalenie naczyń obwodowych, objawiające się powiększonymi węzłami chłonnymi szyi. Powiększone węzły chłonne - histiocytoza Histiocytoza to grupa chorób, których istotą jest nadmierna produkcja histiocytów - komórek układu odpornościowego, które gromadzą się w tkankach i narządach, stopniowo prowadzając do ich uszkodzenia i niewydolności. W trakcie rozwoju choroby pojawiają się powiększone węzły chłonne powiększenie wątroby i/lub powiększenie śledziony wysypka grudkowa na skórze tułowia bolesność dziąseł rozchwianie zębów i ich przedwczesne wypadanie Powiększone węzły chłonne - reakcja na leki Powiększone węzły chłonne mogą być niepożądaną reakcją na leki. Są to najczęściej: leki przeciwpadaczkowe (np. fenobarbital, fenytoina) leki stosowane w terapii dny moczanowej (np. allopurynol) antybiotyki z grupy sulfonamidów (np. sulfametokasazol) i inne środki, np. trimetoprim, karbamazepina, izoniazyd, sole złota, dapson Powiększone węzły chłonne - reakcja poszczepienna Obrzęk węzłów chłonnych może być również reakcją poszczepienną. Dotyczy to szczególnie szczepień ochronnych przeciwko wirusowi różyczki, odry, ospy, a także gruźlicy. Dziennikarka specjalizująca się w tematyce zdrowotnej, a zwłaszcza obszarach medycyny, ochrony zdrowia i zdrowego odżywiania. Autorka newsów, poradników, wywiadów z ekspertami i relacji. Uczestniczka największej Ogólnopolskiej Konferencji Medycznej "Polka w Europie", organizowanej przez Stowarzyszenie "Dziennikarze dla Zdrowia", a także specjalistycznych warsztatów i seminariów dla dziennikarzy realizowanych przez Stowarzyszenie. Jaka to choroba? Pytanie 1 z 12 Co dolega temu dziecku? Atypowe zapalenie skóry Atopowe zapalenie skóry Atypiczne zapalenie skóryPOWIĘKSZONE WĘZŁY CHŁONNE NA SZYJI: najświeższe informacje, zdjęcia, video o POWIĘKSZONE WĘZŁY CHŁONNE NA SZYJI; powiększone węzły chłonne
Powiększone węzły chłonne – przyczyny. Główną przyczyną powiększenia węzłów chłonnych u dzieci są infekcje, najczęściej wirusowe, ale też bakteryjne. W diagnostyce różnicowej limfadenopatii, zwłaszcza w okolicy głowy i szyi, należy brać pod uwagę również inne rozpoznania. Zalicza się do nich:
Powiększone węzły chłonne szyjne oraz powiększone węzły chłonne pod pachami to objaw charakterystyczny dla obrony organizmu przed atakującymi go infekcjami, wirusami, grzybami, a niekiedy także nowotworami. Jest to zwykle objaw przejściowy, który mija po kilku lub kilkunastu dniach, choć równie często zdarza się, że nieodzowne może okazać się udanie do specjalisty, który zdiagnozuje dokładną przyczynę tego problemu. Powiększonych węzłów chłonnych nie można lekceważyć. Może się to bowiem skończyć bardzo poważnymi powikłaniami w postaci trwałego uszczerbku zdrowia, a nawet śmierci, jeśli powiększenie węzłów chłonnych wynika z zaatakowania organizmu przez różnego rodzaju nowotwory, które w późniejszej fazie przenoszą się na najważniejsze narządy oraz do mózgu. Kiedy należy udać się z powiększonymi węzłami chłonnymi do lekarza? Z powiększonymi węzłami chłonnymi należy udać się do lekarza przede wszystkim wtedy, gdy ich powiększenie trwa dłużej niż 2 tygodnie, szczególnie jeśli towarzyszy mu gorączka, nagły spadek wagi oraz nadmierna potliwość. Może to świadczyć o zaatakowaniu organizmu przez bardzo groźny nowotwór, taki jak chłoniak lub białaczka. Kluczowe w takim przypadku jest specjalistyczne badanie, wykonane przez profesjonalistę, które pozwoli określić czy powiększone węzły chłonne szyi lub pod pachami wskazują na coś poważniejszego, czy też nie należy się tego obawiać i wszystko w najbliższym czasie powinno się unormować. W jaki sposób jest stawiana diagnoza przy powiększeniu węzłów chłonnych? W przypadku powiększenia węzłów chłonnych, diagnoza jest stawiana na podstawie badania fizykalnego, podczas którego lekarz ogląda i dotyka węzły chłonne oraz na podstawie badania laboratoryjnego krwi. Gdy zostaną w tej kwestii wykryte określone nieprawidłowości, osoba, u której wykryto powiększenie węzłów chłonnych kierowana jest na badania USG oraz RTG, które pozwalają na określenie skali problemów, z którymi trzeba będzie sobie poradzić w trakcie leczenia przyczyny powiększenia węzłów chłonnych. Jak doprowadzić węzły chłonne do prawidłowego stanu? Powiększone węzły chłonne powinny powrócić do normalnego stanu w przypadku zlikwidowania przyczyny ich wystąpienia. Jeśli chodzi o różnego rodzaju infekcje, pomocne może okazać się zastosowanie środków leczenia farmakologicznego w postaci antybiotyków. W przypadku nowotworów, oprócz środków leczenia farmakologicznego, bardzo często potrzebne będą bardziej intensywne zabiegi, jak np. chemioterapia. Z kolei gdy przyczyną powiększenia węzłów chłonnych są określone leki, można zastanowić się nad zastosowaniem ich zamienników. Niestety nie jest to w każdym przypadku możliwe. Niektóre środki farmakologiczne nie posiadają bowiem odpowiednich pod względem mocy działania zamienników. Wówczas trzeba się pogodzić z takim stanem, ale jednocześnie zintensyfikować także wykonywanie badań ogólnych. Takie badania ogólne pozwalają na uniknięcie sytuacji, w której inne schorzenia, wywołujące powiększenie węzłów chłonnych, nie zostaną w porę zauważone.
9 odpowiedzi na pytanie: Powiększony węzeł w pachwinie !!!! Rany. Nie fajnie. A nie ugryzło ją jakieś robactwo niedawno? Czasem tak się dzieje u dzieci, że po ugryzieniu owada pobliskie węzły chłonne zbierają te toksyny i stąd opuchlizna?! Acz sprawdzić to trzeba, bo z takimi objawami nie ma żartów!! Trzymam kciuki!!! Zamieszczone przez agasia75Moja 9 letnia córka ma węzeł chłonny w pachwinie wielkości śliwki węgierki jestem przerazona 🙁 morfologia oki badanie ta toxoplazmozie świadczy o dawno przebytej chorobie wiec to nie może być przyczynaa powiększenia węzła, czeka nas nakłucie tego węzła celem diagnostyki na samą myśl dostaje mdłości, w poniedziałek idziemy do naszej pediatry po namiary do lekarza onkologa 🙁 może ktoś spotkał się z czymś podobnym bede wdzięczna za każdą informacje…. szwagra córka miała powiększony węzeł chłonny jak miała ok 2 lat też badali obserwowali okazało sie to po jakiejś infekcji (“pozostałości uboczne”) dużo stresu było ale na szczęście rozeszło się po kościach, moja mama też miała powiększone węzły chłonne wynik “po przebytej infekcji” też dużo stresu było ale na szczęście rozeszło się po kościachbadania zrobić trzeba ale życzę aby rozeszło się po kościach…..trzymam kciukiedytuję bo mi sie przypomniało te przypadki dotyczyły węzłów przy szyi Narzie dostaliśmy rowamycyne na przebytą kiedys tam toksoplazmoze jeżeli po tym węzel sie nie zmniejszy to po nowym roku do onkologa na konsultacje lepiej dmuchac na zimne, choć moja pediatra mnie uspakaja żeby nie panikować węzeł nie jest az taki duży i nie wygląda jej to na nic złego więc czekamy, ale wiadomo niepokój pozostaje i nic na to nie poradze… Zamieszczone przez agasia75Narzie dostaliśmy rowamycyne na przebytą kiedys tam toksoplazmoze jeżeli po tym węzel sie nie zmniejszy to po nowym roku do onkologa na konsultacje lepiej dmuchac na zimne, choć moja pediatra mnie uspakaja żeby nie panikować węzeł nie jest az taki duży i nie wygląda jej to na nic złego więc czekamy, ale wiadomo niepokój pozostaje i nic na to nie poradze… Też bym się wystraszyła! Nie dziwię Ci się!!Może skocz na USG, zeby lekarz to oglądnął pod kontem rodzaju tkanki. Od razu powie Ci co i jak. Myślę, że przed Świętami takie USG trochę Cie uspokoi….i pomimo rowamycyny. Zamieszczone przez paszulaTeż bym się wystraszyła! Nie dziwię Ci się!!Może skocz na USG, zeby lekarz to oglądnął pod kontem rodzaju tkanki. Od razu powie Ci co i jak. Myślę, że przed Świętami takie USG trochę Cie uspokoi….i pomimo rowamycyny. Postanowiłam się uspokoić (na tyle na ile moge ) i poczekać, podejśc spokojnie i nie stresować Karoliny ona już pytała do kogo dostalismy nr telefonu co to za lekarz a po co itd, ona nie jest juz taka głupia 😉 narazie poczekam ten tydzień cierpliwie… Zamieszczone przez agasia75Postanowiłam się uspokoić (na tyle na ile moge ) i poczekać, podejśc spokojnie i nie stresować Karoliny ona już pytała do kogo dostalismy nr telefonu co to za lekarz a po co itd, ona nie jest juz taka głupia 😉 narazie poczekam ten tydzień cierpliwie… No tak. Toć to stara baba już! 😉 Baśkę to mogę jeszcze rolować!! 😀Acz powoli będę musiała przestać opowiadać o niej jakieś historyjki przy niej, bo glupawka jej się włącza… a tym bardziej jak opowiadam, ze była niegrzeczna. Na lekarzy jeszcze nie reaguje!! 🙂 Zamieszczone przez paszulaNo tak. Toć to stara baba już! 😉 Baśkę to mogę jeszcze rolować!! 😀Acz powoli będę musiała przestać opowiadać o niej jakieś historyjki przy niej, bo glupawka jej się włącza… a tym bardziej jak opowiadam, ze była niegrzeczna. Na lekarzy jeszcze nie reaguje!! 🙂 Moja zadaje już coraz wiecej pytań na które często trudno jest odpowiedzieć, a na punkcie jakichkolwiek swoich chorób jest przewrazliwiona, jest teraz zadowolona że dostała tylko tabletki, że nie zastrzyki i to jej wystarczyło. Nie ma pojęcia że czeak ja byc może biopsja przy której zastrzyki to pewnie pikuś i niech tak zostanie…. To trzymam kciuki, aby na tabletkach i strachu się skończyło!! Ja bym poszła na usg – nie wytrzymałabym. Moja córcia miała powiększone węzły chłonne szyjne, były to takie drobne stwardnienia, badania krwi i usg u świetnego specjalisty wykluczyły to, czego się obawiałam. Życzę tego samego:). Znasz odpowiedź na pytanie: Powiększony węzeł w pachwinie !!!! Dodaj komentarz
Na zapalenie węzłów chłonnych domowe sposoby – czosnek, warzywa, produkty. Na powiększone węzły chłonne domowe sposoby w skóry naparu z czosnku, jako środek przeciwbakteryjny. Należy przecisnąć przez praskę dwie spore główki czosnku, po czym zalać jednym litrem czystej wody oraz zostawić na 3 dni, mieszając w międzyczasiewitam serdecznie, od dłuższego czasu, na pewno dłużej niż rok, jak nie więcej, mam powiększony węzeł chłonny (tak przynajmniej mi sie wydaje, że to węzeł). Jest on po lewej stronie szyi, zupełnie na dole, troszeczkę wyżej niż obojczyk. Ma ok. 1 cm, myślę że 7-8 mm, nie boli, jest ruchomy, owalny, nie powiększa się, nie jest widoczny przez skórę, tylko wyczuwalny pod palcami. Trzy miesiące temu urodziłam dziecko, więc badania miałam wtedy ostatnio robione, było wszystko w normie (morfologia, mocz, tsh). Trzy tygodnie temu ze względu na kontrolę torbieli śledziony było wykonane USG jamy brzusznej, wyniki ok. Samopoczucie ok, żadnych innych objawów. Czy powinnam się tym niepokoić? Obserwować czy udać się do lekarza? KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu Badanie moczu na leukocyty Ogólne badanie moczu, to jedno z podstawowych badań. Polega na ocenie próbki moczu pod kątem różnorodnych cech, leukocytów. Lekarz Łukasz Dubielecki pokaże jak wykonać badanie w domu. Witam! W opisanej sytuacji uważam, że póki co wystarczy obserwacja tego węzła, wizyta lekarska nie jest konieczna. Być może pozostał on powiększony po jakiejś infekcji, czasem tak się zdarza. Natomiast gdyby zaczął się powiększać, pojawiłyby się inne powiększone węzły lub wystąpiły jakieś niepokojące objawy jak nocne poty, stany podgorączkowe, osłabienie, duszność, kaszel to wtedy trzeba udać się do lekarza, najlepiej hematologa. Pozdrawiam 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zgrubienie nad obojczykiem u 14-latka – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Co oznacza powiększenie węzła chłonnego szyi u 3-latka? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Z czego wynika ten powiększony węzeł chłonny? – odpowiada Lek. Konstanty Dąbski Jaka jest przyczyna powiększenia węzłów chłonnych u alergika? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Rumień zakaźny u dziecka a powiększone węzły chłonne – odpowiada Lek. Anna Ratajczak We wnęce wątroby nieco powiększony węzeł chłonny u dziecka – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz Ciągłe powiększone węzły chłonne za uszami u 15-miesięcznego syna – odpowiada Piotr Pilarski Czy powiększony węzeł chłonny może mieć związek z CMV? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Powiększone węzły chłonne szyjne u 8-latki – odpowiada Lek. Tomasz Stawski Kaszel i powiększone węzły chłonne u 2-latka – odpowiada Lek. Bartosz Małek artykuły Od 5 miesięcy mam powiększone węzły chłonne szyjne, USG wykazało, że sa one odczynowe , lewy ma 3cm, prawy jest nieco mniejszy. Morfologia bez znacznych zmian, jedynie LYMPH% wzrosło do 52% PDW16,6 P-LCR 25.5%, to jedyne odchylenia. OB, CRP w normie. Bolą mnie te węzły, jak i cała szyja. Jakie badania mogłabym jeszcze zrobić
Badania krwi - limfocyty. Limfocyty to komórki układu odpornościowego. Ich nadmiar i niedobór świadczy o tym, że w naszym organizmie dzieję się coś niedobrego. Pamiętajmy jednak, że ich ilość zależy m.in. od wieku. Więcej o badaniu i limfocytach opowie lek. Łukasz Kowalski. Lek. Bartosz Szarawarski. 32 poziom zaufania.1. Link do strony z możliwością wsparcia forum: 2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację (linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h. Węzły szyjne powiększone z obszarami martwicy Autor Wiadomość slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #1 Wysłany: 2010-10-11, 09:40 Węzły szyjne powiększone z obszarami martwicy Witam! Zawitałam tu z pewną nadzieją na jakieś pomocne diagnozy... Jutro lub w środę jadę do instytutu hematologii w wa-wie na chocimskiej, jednak może dziś dowiem się jeszcze czegoś. Napewno większość z Was wie, jak jest miło czekać na nieznane. Problem mój wygląda następująco. Może napiszę co wyszło z USG. Tarczyca ok. Naczynia szyjne bez zmian. Śłinianki o jednorodnej echogeniczności. Powiększone, naliczone węzły chłonne po stronie lewej szyi, głównie w okolicy wyrostka sutkowatego, największy z obszarem niskoechogenicznym (martwica), węzeł 12x5,6mm, obszar martwicy 4x6mm. Powiększony, zmieniony węzeł podbrydkowy 20,5x12mm wielkości z nietypowym bogatym unaczyneniem o spektrum niesystemowym. Obok dwa węzły z wąskimi wnękami 16 i 11mm długości - obraz może wskazywać na możliwość zmian rozrostowych, bardziej prawdopodobne zmiany odczynowe, naciekowe zapalne wychodzące z wyrostka sutkowatego lewego. Rozmaz manualny: - 0,30 eozynofile - 0,04 limfocyty - 0,64 monocyty - 0,02 Z krwi limfocyty mam 4,6 przy normie 1,2-3,2 Internista określił to jako lekką limfocytozę. WBC mam też podniesione trochę przy normie Wszystko zaczęło się od tego, że wyskoczył mi ten wyrostek sutkowaty na głowie, a później pojawił się też ten węzeł na szyi. Poszłam do internisty dostałam antybiotyk na 3 dni. Ostatniego dnia jestem więcej niż pewna przeziębiłam wyrostek bardziej. Tak mnie bolało, że nie mogłam spać na lewej stronie głowy. Spuchło też bardziej. Po jakimś czasie ustąpił ból, ale gulka została. Poszłam na USG tych węzłów (tak kazał internista, gdyby nie znikały). USG wyszło jak już napisałam. Zrobiłam też pantomograf zębów, jednak ja się na tym nie znam. Nie bolą mnie zęby z lewej strony, za to mam bardzo "rozwalonego" zęba po prawej. Nie wiem co myśleć... Oczywiście boję się najgorszego. Mam maleńkie dziecko (16msc) i chciałabym jeszcze pozadręczać meża Mimo iż staram się być optymistką trochę się boje. Skończyłam Zdrowie Publiczne i wiem, że medycyna daje szanse na przeżycie nawet z rakiem.... Wszystko zależy od nastawienia. Może ktoś miał podobną sytuację? Pomożecie? Pozdrawiam [ Dodano: 2010-10-11, 11:02 ] Zapomniałam dopisać, że internista dodatkowo "obmacał" obojczyki i pachy. Nie wyczuł nic... Mimo wszystko martwie się, bo wiem, że nie każda choroba przebiega "książkowo". zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #2 Wysłany: 2010-10-11, 21:38 slonkoonline, nie bardzo rozumiem to zdanie: slonkoonline napisał/a: Wszystko zaczęło się od tego, że wyskoczył mi ten wyrostek sutkowaty na głowie Wyrostek sutkowaty ma każdy z nas Od jak dawna ten stan się utrzymuje (powiększone węzły)? Czy dolega Ci coś innego oprócz tych węzłów? Podwyższona temp ciała, poty nocne, osłabienie, utrata wagi? pozdrawiam zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #3 Wysłany: 2010-10-11, 23:02 Wyskoczył w sensie, że się przeziębił. Nie mam żadnych objawów poza wymienionymi wyżej. Utraty wagi nie zanotowałam. W każdym razie nie znaczna. Nie wspomniałam jeszcze o tym, że jestem alergikiem. Praktycznie wszystkie alergeny wziewne. Kontaktowe np. trawa. Biorę stale leki typu "amertil". Mam w domu psa i kota. Do tej pory nie przechodziłam toxoplazmozy (jeśli to istotne). To wszytsko... zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #4 Wysłany: 2010-10-12, 20:46 slonkoonline, stawiałabym mimo wszystko na odczynowy (zapalny ) charakter węzłów - opis USG również sugeruje takie pochodzenie (plus Twoja alergia). Jednak to samo USG mówi o rozrostowym charakterze zmian i dlatego nie wolna sprawy tak zostawić. Nie piszesz nic, co zasugerował lekarz internista. Dla wyjaśniania proponuję porozmawiać z nim na temat tych węzłów. Rozumiem, że byłaś leczona jednym tylko antybiotykiem, czy próbowano też innych? Jak długo byłaś leczona antybiotykiem? pozdrawiam ciepło zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #5 Wysłany: 2010-10-12, 23:46 Bosze... Skasowałam sobie wszystko co napisałam. Jeszcze raz.... Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Tylko Ty odpowiadasz. Byłam dziś w Wa-wie na Chocimskiej u hematologa. Trochę jestem zawiedziona... Nie oglądał mnie. Tylko badania. Na ich podstawie odesłał mnie z listą badań do wykonania i ze stwierdzeniem "wygląda, że może to być infekcyjne". Zapytał potem tylko czy gorączkuje. Na badania już jestem pozapisywana. RTG już zrobiłam. Tylko badania krwi zostały i usg jamy brzusznej. Mam się zgłosić z kompletem. Antybiotykiem byłam leczona tylko jednym. Jakiś na "D", na trzy dni po jednej tabletce. Lekarz kazał zrobić usg jeśli po 10 dniach nie zniknie to. Nie znikło, więc zrobiłam. Znajomy radiolog, który mi je robił tak mi wszystko wyjaśnił, że w jednej sekundzie osiwiałam. Zaczęło się od białaczki, a skończyło na chlamydiach..... :( Internista u którego byłam z usg, można powiedzieć, że rozłożył ręce. Powiedział, że wg usg może to być wszystko. Że u młodych najczęściej ziarnica zł. lub chłoniak. Po czym zbadał mi węzły w ok. obojczyka i pod pachami. Stwierdził następnie, że w ciągu 3 msc (tyle mniej więcej minęło od początku) miałabym już pakietami powiększone węzły przy ziarnicy. Dlatego też może to nie być to.... No i tyle... Trochę mi już lepiej, bo hematolog mniej więcej wie, jak wygląda taki a taki węzeł na usg. Jednak powiedział to samo, że do konkretnego badania trzeba wycięcia. Chyba, że wyjdą bakterie jakieś, albo wirusy. Mam jakiś cień nadzieji i chociaż nie zadręczam się całymi dniami jedną myślą. Lekarze zgodnie (hematolog i internista) powiedzieli, że jeśli to nie rośnie, to nie trzeba się stresować. Tylko, że pod żuchwą to wogóle nie wiedziałam o jego istnieniu, a jest najbardziej "brzydki". Może być tak, że chłonka z zarazkami spłynęła z wyrostka sutkowatego aż pod żuchwę? Serdecznie pozdrawiam! Marta zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #6 Wysłany: 2010-10-13, 23:23 slonkoonline, teraz musimy poczekać na wyniki badań. Wydaje mi się, że nie ma co gdybać i robić zakładów, na co możesz być chora Kiedy masz termin na USG? pozdrawiam ciepło zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #7 Wysłany: 2010-10-14, 10:15 Hej... USG mam na 25 października. RTG juz zrobione, a wyniki w najbliższy wtorek. Zaraz po USG bede jechała do poradni hematologicznej na wizyte. Mam nadzieję, że coś się dowiem. Niepewność jest okropna. Chociaż teraz już jest lepiej. Może niesłusznie, ale po tym co powiedział ten hematolog robię sobie nadzieję, że jednak infekcja. Myślę nad toxoplazmozą. Mam kota, często (niestety) muszę po nim sprzątać. Podczas ciąży nie przechodziłam jej, a od tamtej pory nie robiłam badań. Mam wrażenie, że zmniejszyło mi się to na głowie... Pozdrawiam! zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #8 Wysłany: 2010-10-14, 20:53 slonkoonline napisał/a: Myślę nad toxoplazmozą. To idź i zrób sobie badania w tym kierunku Będziesz wiedzieć. Daj znać jak wyniki RTG będą. pozdrawiam zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #9 Wysłany: 2010-10-19, 23:23 Cześć! Dziś odebrałam wynik RTG. Tak się bałam, że wysłałam męża. Ten, jak to zwykle bywa, nie odebrał wyniku, bo nie było nikogo przez 10 min Zdenerwowałam się i zamiast do pracy, pojechałam do szpitala odebrać wynik i udowodnić mężowi, że można Wynik taki: Serce i pień naczyniowy w normie. Płuca bez zagęszczeń, bez zastoju w krążeniu małym. Przepona wolna. Zauważyłam też, że węzełek na głowie przy wyrostu rano jest słabo wyczuwalny, a na wieczór bardziej. A ten na szyi jest albo mniejszy, albo zlał się z mięśniem. Już go nie czuje tak popostu na szyi. Muszę pogmerać. Chociaż tak, jak teraz boli mnie na głowie. Mam wrażenie, że to po weselu w weekend. Chyba mnie przewiało. Wogóle często w taki zimniejszy dzień, z wiatrem ostrym boli mnie. Chociaż staram się pilnować i nie zaziębić tego.... Od poniedziałku mam urlop i zaraz na początku tygodnia będę miałą USG jamy brzusznej oraz badania krwi. Tu takie moje pytanie, czy jak mam okres, to to może mieć wpływa na wynik badań krwi? zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #10 Wysłany: 2010-10-20, 17:10 slonkoonline napisał/a: Tu takie moje pytanie, czy jak mam okres, to to może mieć wpływa na wynik badań krwi? Zrób spokojnie badania, jak pójdziesz z nimi do lekarza powiedz poprostu, że były robione podczas miesiączki i już. Cieszę się, że RTG jest dobre. slonkoonline, Mężowi wybacz, faceci czasem już tak mają pozdrawiam zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #11 Wysłany: 2010-10-21, 10:46 Hej! Ja też się cieszę z wyniku RTG. Jednak to o niczym jeszcze nie przesądza. Myślę, że dopóki nie trafię z wynikami do hematologo, to nie będę niczego pewna. Co do facetów.... Wiadomo. Samiec. Właśnie sprzątnełam puszkę po piwie (wczrajszym) mojego męża. Przecież puszka jest taka ciężka, a kosz tak daleko Pozdrawiam. Do następnego wyniku... Bardzo dziękuję za aktywność. slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #12 Wysłany: 2010-10-26, 22:22 Cześć! Jak tam zdrówko? Jak znosicie niemiłą jesienną aure? Ja już zaliczam pierwsze jesienne dolegliwości. Gardło zaczyna boleć, zatoki też szwankują. Czuje je na czole 24h/24h :( Jestem już po USG jamy brzusznej. Internista wogóle nie napisał co jest wskazaniem do wykonania USG i dobrze, że się odezwałam, bo lekarz lepiej przyglądał się węzłom w tych okolicach! Żart jakiś chyba! Wiem, że nie podobało się interniście, że musi te skierowania dać, ale mógł jednak się przełamać. Ogólnie USG wyszło dobrze. Narządy w normie, naczynia także. Węzły wszystkie w normie. Dziś byłam także na badaniach krwi. Miałam tam wypisane różne, różniste. Ostatecznie poszłam prywatnie, bo państwowo dopiero w czwartek, a wyniki w piątek.... Zapłaciłam za wszystko 83zł :( Jutro rano wyniki dostanę i od razu z nimi jadę na Chocimską do hematologa. Mam nadzieję, że jutro dowiem się czegoś. Myślę i czuję jakby węzeł na szyi zmniejszył się. Poprzednio czułam go poprostu na szyi, bez przyciskania. Teraz już muszę naprawde mocno przyciskać, żeby czuć go. Nie wiem natomiast jak ten pod żuchwą.... Ale jego nie wyczuje za Chiny! Nawet nie wiedziałam, że jest powiększony. Teraz mam coś po prawej stronie koło krtani/tchawicy. Mąż mój twierdzi, że to od gardła. Możliwe to bardzo, bo mnie boli trochę. Ja natomiast śmieję się, że mam pasożyta, który po mnie spaceruje. Teraz poszedł sobie z szyi do gardła Czy może to mieć jakiś związek jeśli jako dziecko miałam właśnie w gardle gronkowca złocistego? Serdecznie pozdrawiam wszystkich chorowitków i życzę dużo słoneczka na codzień. zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #13 Wysłany: 2010-10-26, 22:58 slonkoonline napisał/a: Czy może to mieć jakiś związek jeśli jako dziecko miałam właśnie w gardle gronkowca złocistego? Gronkowiec złocisty jest obecny w nosie lub gardle u prawie 20-30 procent ludzi U niektórych np w okresie obniżonej odporności (lub u osób z obniżona odporności u dzieci na przykład, przewlekle chorych itp) wywołuje dolegliwości i infekcje. Możesz zrobić sobie wymaz z gardła, nie zaszkodzi. Nowy węzeł faktycznie może być wynikiem Twojej infekcji. Odezwij się koniecznie po wizycie u lekarza. pozdrawiam ciepło z z zimnego i ponurego Krakowa zuza _________________Amor vincit omnia... slonkoonline Dołączyła: 11 Paź 2010Posty: 13 #14 Wysłany: 2010-10-27, 20:17 Hej! Koniecznie się odzywam po wizycie Jest dobrze, a przynajmniej bardziej optymistycznie. Morfologie odebrałam dziś rano. Wszystko jest OK. Monocyty procentowo wyszły troche wyżej, ale manualnie jest OK. Miałam też żelazo 158 przy normie 150. Reszta wyników w normach. Hematolog o monocytach wyraził się, że są ok. Jakby ten procentowy wynik niewiele znaczył No on więcej pewnie wie niż ja, więc się nie mądralinuje Węzeł na szyi zmalał. Lekarz go zmacał i powiedział, że jest mniejszy. Ja sama też to czuję, już nie "wsytaje". Pod żuchwą też nie wymacał. Ten koło krtani/tchawicy nie został zlokalizowany przez Pana Dr. Zlecił kilka badań, w tym toxo i HIV itp. Wyniki za około tydzień. Zrobił wywiad pytając o objawy ziarnicy: poty, gorączkę i świąd. Pytał dlaczego wogóle było robione USG. No takie tam.... dla niego ważne rzeczy. Bałam się jak cholera! Bo z moimi kartkami latał jeszcze do jakiejś koleżanki. Ostatecznie po badaniu i wywiadzie powiedział, że stawia na toxo. Węzeł na głowie, w okolicy wyrostka sutkowatego jest charakterystyczny dla toxo, a był pierwszy. Jeszcze wspominał coś, że być może tarczyca. Tylko pamiętam, że na USG wyszła Ok. Tylko ja się nie znam, czy jeśli coś jest nie-halo, to ona jest wieksza. Kazał też iść do laryngologa i stomatologa. Do tego drugiego, to aż się moje zęby proszą! Wstyd się przyznać, ale po ciąży to zaniedbałam je. Jeden już bytuje w 3/4 swojej dawnej wielkości Korony zęba jest 1/2 :( Lekarz kazał też interniście wypisać zwolnienie z pracy na okres do wyjaśnienia sprawy. Ten oczywiście miał spory problem... Nastękał się czytając kartę informacyjną od hematologa, że HEJ! Bosze... Czy są jeszcze lekarze z powołaniem?! Już nie prosiłam się o zwolnienie, bo i tak na tym nie wyjdę dobrze (chodzi o finanse), a czuję się ok i pracować mogę. Ostatecznie mam skierowanie do laryngologa i 5 listopada kolejną wizytę u hematologa. Będą wtedy już wyniki badań. AHA! Hematolog powiedział, że węzły nie kwalifikują się do biopsji. No i coś wspominał, że objawy nie bardzo pasują do zmian nowotworowych, ale jednoznacznie nie wykluczył. Wczoraj i dziś to tyle krwi ze mnie wzieli, że chyba cały zeszły rok tyle nie straciłam :D A jakie mieli na bajerze strzykawki do pobierania! Znaczy to coś przy igle Jak zobaczyłam tyle strzykawek, to się przestraszyłam (nie lubię igieł mimo, że zawsze się gapie na "wkłócie"). A tu takie fajne coś, co siedzi w żyle, a krew nie leci... tylko strzykawki "pyk, pyk" się przyczepia. No i tyle po krótce. Chyba dobrze prawda? Znaczy, czy dobrze? W każdym razie bardziej optymitycznie niż poprzednio. Trochę zawiodłam się, że nie było USG. Chociaż może Ci lekarze mają USG "w rękach"? Pewnie takich węzłów "namacali" się w swoim życiu. A u Was jak? Mam nadzieje, że mój optymizm nie jest mylny. Mam narazie urlop.... Jutro idę do fryzjera, potem oglądać mieszkanie (ewntualnie do kupna) i ogólnie zamierzam się byczyć i być zadowolona! Mam nadzieję, że mój optymizm będzie zakaźny i Wam się uzależni. Chciałabym, żeby wszystkim było wesoło! Bo jednak wtedy zawsze lepiej mijają dni. Serdecznie pozdrawiam! zufed PRZYJACIEL Forum Dołączyła: 10 Kwi 2009Posty: 2473Skąd: KrakówPomogła: 348 razy #15 Wysłany: 2010-10-27, 23:05 slonkoonline, cieszą mnie te optymistyczne wieści slonkoonline napisał/a: Jeszcze wspominał coś, że być może tarczyca. Tylko pamiętam, że na USG wyszła Ok. Tylko ja się nie znam, czy jeśli coś jest nie-halo, to ona jest większa. Przy zaburzeniach hormonalnych tarczyca może być nie powiększona. slonkoonline napisał/a: Kazał też iść do laryngologa i stomatologa. Do tego drugiego, to aż się moje zęby proszą! Wstyd się przyznać, ale po ciąży to zaniedbałam je. Jeden już bytuje w 3/4 swojej dawnej wielkości Korony zęba jest 1/2 :( Udam, że nie słyszałam A tak poważnie, mimo wszystko załatw sprawę z zębami, nie tylko z powodów węzłów, ale tak poprostu, dla siebie. slonkoonline napisał/a: Trochę zawiodłam się, że nie było USG. Chociaż może Ci lekarze mają USG "w rękach"? Pewnie takich węzłów "namacali" się w swoim życiu. Wydaje mi się, że brak USG wynika z kilku faktów: z tego, że miałaś całkiem świeży wynik, po przeprowadzeniu wywiadu i zbadaniu Ciebie, uznał, że nie ma takiej konieczności dodatkowo z pewnością doświadczenie lekarza pozwoliło wysnuć takie wnioski. Ale generalnie prognozy są optymistyczne i z tego trzeba się cieszyć pozdrawiam serdecznie zuza _________________Amor vincit omnia... Wyświetl posty z ostatnich: Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumMożesz ściągać załączniki na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Witam, proszę o interpretacje wyniku badania usg: "Węzły szyjne i podżuchwowe pojedyncze miernie powiększone:podżuchwowy do 9mm po prawej, 2 powiekszone 3,2cmx1,1cm; 4,4 cmx 1,1cm w okolicy mięsnia mos lewego,oraz pojedynczy 4,5mm karkowy po lewej. Wszystkie węzły bez cech wzmożonego unaczynienia z widocznym naczyniem we wnece. Powiększenie węzłów chłonnych (limfadenopatia) u dzieci to częsty objaw z jakim rodzice zgłaszają się z dzieckiem do lekarza. Zobacz, jakie są przyczyny powiększenia węzłów chłonnych u dzieci! Węzły chłonne to struktury, których w całym organizmie może być nawet kilkaset. U zdrowego dziecka wyczuwalne są jedynie niektóre z nich: węzły chłonne szyjne, pachowe oraz pachwinowe, ale nie jest to regułą i czasem nawet te mogą być niewyczuwalne. Sprawdź również kalendarz rozwoju dziecka Czy powiększone węzły chłonne u dziecka to powód do niepokoju? Spis treściObjawy powiększenia węzłów chłonnych u dzieciPrzyczyny powiększenia węzłów chłonnychLeczenie powiększonych węzłów chłonnych u dzieciPolecamy wideo: Węzły chłonne Objawy powiększenia węzłów chłonnych u dzieci Powód powiększenia węzłów chłonnych u dzieci nie musi być poważny, ale czujność trzeba zachować zawsze. W takich przypadkach zawsze należy zacząć od dobrze zebranego wywiadu, zapytania od jakiego czasu węzły chłonne są powiększone, czy dziecko cierpi również na inne choroby, czy ma jakieś inne objawy ogólne np. gorączka, ból gardła, ból brzucha itp. (powiększenie węzłów chłonnych rzadko występuje jako objaw izolowany) . Ważne jest ponadto upewnienie się, czy bierze jakieś leki, gdyż węzły chłonne mogą być powiększone po leczeniu (np. cefalosporynami lub penicylinami). Przyczyny powiększenia węzłów chłonnych Lekarz badający pacjenta musi też zwrócić uwagę, czy powiększony jest tylko jeden węzeł, czy więcej. Warto zapytać czy zmiana ma charakter regionalny i obejmuje np. tylko węzły pachwinowe i pachowe czy też powiększonych węzłów jest więcej. Należy też wziąć pod uwagę, czy towarzyszy temu powiększona wątroba, śledziona, czego można dokonać badaniem palpacyjnym jamy brzusznej, a w razie wątpliwości potwierdzić badaniem USG jamy brzusznej. Nie należy zapomnieć zapytać czy węzły są bolesne, twarde. Po zebraniu szczegółowego wywiadu należy omówić z rodzicami najczęstsze przyczyny powiększenia węzłów chłonnych. Są nimi infekcje. Wirusowe, bakteryjne lub o innej etiologii. W dziewięciu na dziesięć przypadków powiększenie węzłów chłonnych świadczy o uogólnionej infekcji wirusowej. Obrzmiewają wtedy przede wszystkim węzły na szyi, pod pachami, w pachwinach. Przyczyną mogą być też infekcje bakteryjne (np. angina) lub stany zapalne zębów. Mogą również zdarzać się choroby immunologiczne (np. toczeń rumieniowaty układowy). Po wyleczeniu infekcji węzły chłonne powinny zmniejszyć się, czasami po jakimś czasie. Czytaj: Najczęstsze przyczyny chrypki u dziecka >> Stan zapalny - tak układ odpornościowy dziecka woła o pomoc >> Leczenie powiększonych węzłów chłonnych u dzieci Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie ustalić pochodzenia powiększenia węzłów chłonnych u dzieci, warto rozpocząć diagnostykę. Szczególnie niepokoić powinno lekarza powiększenie węzłów trwające przez kilka tygodni. Diagnostykę warto rozpocząć od wykonania morfologii krwi z rozmazem oraz wskaźników stany zapalnego takich jak OB i CRP. Jeśli te wskaźniki będą podwyższone, konieczne będzie leczenie antybiotykiem, w miarę możliwości szerokowidmowym. Po zakończonym leczeniu wskaźniki stanu zapalnego powinny się zmniejszyć, węzły chłonne również. Jeśli tak się nie stanie, należy wykonać RTG klatki piersiowej oraz USG jamy brzusznej i powiększonych węzłów chłonnych (co pozwoli zmierzyć średnicę węzłów, ocenić ich echogeniczność, kształt), jak również badanie krwi – panel wirusologiczny, dehydrogenazę mleczanową (LDH), poziom kwasu moczowego i cholesterolu całkowitego. Można również szukać innych patogenów jak na przykład toksoplazmoza, cytomegalia, zakażenie wirusem HIV lub jersinioza. Długo utrzymujące się powiększenie węzłów chłonnych, gdy są one duże i twarde może budzić podejrzenie choroby nowotworowej, choć warto mieć na uwadze, że nowotwory nie są sprawą częstą u dzieci. W razie wątpliwości warto skierować dziecko na specjalistyczny oddział, gdzie wykonuje się biopsję i badanie histopatologiczne, jak również przeprowadza się o wiele bardziej skomplikowaną diagnostykę. Podsumowując, powiększone węzły chłonne najczęściej występują krótkotrwale i nie są groźnym objawem, ale warto zawsze ten problem skonsultować z lekarzem. Czytaj: Ból brzucha u dzieci: przyczyny, objawy, leczenie >> Polecamy wideo: Węzły chłonne węzły chłonne z ogniskami martwicy u dziecka. Chłopiec lat 8, znacznie powiększone węzły chłonne szyi po stronie prawej.W USG opis:"po stronie prawej znacznie powiększone węzły chłonne szyjne i podżuchowe, w niektórych węzłach widoczne ogniska martwicy. Dodatkow 12-03-2015 23:21
Nasilający się kaszel u dziecka z powiększonymi węzłami okolicy szyi, szczególnie jeśli towarzyszą mu duszność, poszerzenie naczyń szyjnych oraz obrzęk twarzy, to objawy ucisku dużego guza śródpiersia na drogi oddechowe oraz zespołu żyły głównej górnej (ryc. 3).
Nadmierne wypełnienie żył jest spowodowane wzrostem ciśnienia krwi żylnej. Jeśli wypełnienie żył szyjnych sięga do kąta żuchwy w pozycji stojącej, to ciśnienie żylne wynosi ≥25 cm H 2 O. 1) obustronnego – niewydolność prawej komory serca, duża ilość płynu w worku osierdziowym (w tym tamponada serca), zaciskająceliLHV1l.